- porzućmy ten temat, jutro może czegoś sie dowiem - powiedział, trochę posępnie. zapewne nie lubił plotek, juz się przecież na nich przejechał kiedy mówiono o nim i karli - miała być czekolada, tak? - uśmiechnął się lekko zmieniając temat i obejmując ją w pasie.
Go?? Gość
Temat: Re: Ulica Pon Cze 29, 2009 10:19 pm
-pod warunkiem, że będziesz kochał mnie tak samo kiedy przytyję, przez ów czekoladę - uśmiechnęła się do niego zadziornie, całując jeszcze w usta, starając się nie urazić opuchniętego miejsca, zanim nie ruszyła dalej w kierunku jakiejś miłej kawiarenki, której szyld majaczył na horyzoncie.